Witam nowe bywalczynie, te na krótki, jak i na długi dystans. Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa.
Tak jak zamierzałam, ze środowego wypału wyjęłam trochę pasmanteryjnych przydasiów , które ostatnio głównie mnie zajmują. W przygotowaniu zestaw guzików w formie płaskiej. Jeszcze nie szkliwiłam. Dostałam wiele pytań, jakiej wielkości są moje guziki. Otóż te największe oscylują w granicach 35 mm , a najmniejsze ok. 20 mm.
Na tym zdjęciu pojedyncze sztuki . Mogą takie pozostać, ale da się też dorobić im dzieciątka, albo braci bliźniaków. Największy ( fioletowy ) ma 36 mm, a najmniejszy ( pierwszy z dołu) 25 mm.
Te poniżej to komplety
2 szt w wymiarze 34 mm
i pozostałe 2 mniejsze po 25 mm
i pozostałe 2 mniejsze po 25 mm
W następnych kompletach podobnie.
Tutaj sami rodzice, jeszcze bez dzieci.
Tu kwieciście.
A tu perliście
Jutro wybieram się na pierwszy weekend z noclegiem do naszego "raju". Nad jeziorem zamierzam porobić trochę broszek z zastosowaniem elementów ceramicznych i makramowych bransolet. Nie wymaga to zabierania tego całego majdanu narzędzi i półproduktów. Myślę, że udadzą się robótki , i pierwsze tam grilowanie, i ostatnie przygotowania do sezonu. No i hamak z czytadełkiem czeka. Pogoda zamówiona, więc musi się wszystko udać.
Przypominam o candy i zmykam odpoczywać po ciężkim dniu.
Ślę pozdrowienia i życzę udanego weekendu.
Przypominam o candy i zmykam odpoczywać po ciężkim dniu.
Ślę pozdrowienia i życzę udanego weekendu.
O Matkoooo jakie One piękne wszystkie!:))) Ajjjjj - pomarzyć...
OdpowiedzUsuńPs.śliczne sutasze Twojej Córci - oglądałam wszystkie i bardzo mi się podobają. :) Z Twoją ceramiką przepięknie się komponują - poprzez unikatowe 'korale' nabierają niepowtarzalnego chrakteru. :)
Wspaniałe wszystkie...bardzo mi się podobają:) Miłego weekendu!Pozdrawaim ciepło:)
OdpowiedzUsuńpiękna guzikowa odsłona:) wszystkie zachwycają:)
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku życzę i czekam z niecierpliwością na nowe "filcerki"
pozdrawiam:)
Mada
Cudowne guziki
OdpowiedzUsuńWszystkie boskie ;) Chyba musiałabym kupić specjalnie jakiś nowy ciuszek, bo nie miałabym dostatecznie ładnej rzeczy, żeby je przyszyć ;) Pozdrawiam i zapraszam na bloga do mnie na candy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wilczejagody.blogspot.com/2011/05/candy-rocznicowe.html
Najbardziej podobają mi się te perłowe a i bransoletka poprzedniego postu perłowa powalająca wprost. Jak nie wygram candy to sie rozpłaczę :))))
OdpowiedzUsuńP.S. To nie był szantaż tylko dygresja :))))
OdpowiedzUsuńNo Twoje guziki mają wszystkie inne pod sobą. Już nie wiemy jak wyrazić swoje zachwycenia.PIĘKNE :)
OdpowiedzUsuńBaardzo oryginalne guziczki, chętnie przygarnę:-)
OdpowiedzUsuńZakochałąm się w tyc turkusowych! Ale wszystkie są wspaniałe! Miłego wypoczynku w osobistym raju :***
OdpowiedzUsuńPiękne, kolorowe i oryginalne! Mnie przypadły do gustu zwłaszcza te czerwone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Guziki są super. Już je widzę w jakimś swetrze lub lnianym żakiecie.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku, ja właśnie wróciłam z udanego wypadu do Płocka.
Śliczne! Iście bajkowe, po prostu zachwycające! Mam nadzieję, że odpoczęłaś przez weekend i nabrałaś sił.
OdpowiedzUsuńSłonecznego tygodnia, uściski!
Aniu zdolniacha z Ciebie :) Weekend się udał ??? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te guziczki. Zastanawia mnie, czy nie są zbyt ciężcie - czy nie obciążają tkaniny czy dzianiny za bardzo?
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńgocha - na pewno będą za ciężkie do delikatnych tkanin i mgiełkowych dzianin. Przeznaczone są do swetrów, płaszczy, peleryn, szali filcowych (jako praktyczna forma zapięcia otulacza),no i ogólnie jako element dekoracyjny do różnych ubiorów cięższego kalibru.
Ślę pozdrowienia.
Ceramika to dla mnie czarna magia... i dobrze;)))
OdpowiedzUsuńMogę zatem całkowicie oddać się podziwianiu Twojego kunsztu i tworów Twoich zdolnych rąk:)))
What wonderful buttons!
OdpowiedzUsuńprzepiękne te guziczki po prostu magiczne
OdpowiedzUsuńUrocze te guziolki!
OdpowiedzUsuń