9 listopada 2012

Kolorowy mix


Pierwszy raz coś publikuję w zmodyfikowanym blogerze. Nawet pasują mi te zmiany, zobaczę co będzie dalej:)  Kilka ostatnich prac wam pokażę, konkretnie trzy naszyjniki, jedna bransoleta, kilka drobiazgów do ucha i garstka guzików. Krótko mówiąc trochę kolorów na słotę jesienną..... i na zimowe golfy również. 































  Widzicie te trzy reliefowe guziki z czerwonej gliny? Nieopatrznie ulokowałam je w różnych częściach pieca i jeden tylko się błyszczy...hmmmm...no i z kompletu nici:))

Chcę Was jeszcze  zachęcić  do udziału w  pierwszej rozdawajce u ma-szkarady . Sama namówiłam Gosię na pokazywanie jej talentu na blogu, no i przyszła pora na candy. Kto wie....może to przyszła słynna rzeźbiarka?:)


Serdecznie dziękuję Wam za pamięć i ciepłe słowa:)) W następnym poście (mam nadzieję już nie długo) pokażę moje zapędy wnętrzarskie, a właściwie odmienne zastosowanie moich elementów, oczywiście 
z gliny. Takie tam dekoracje. A może ktoś zgadnie?:))
Pozdrawiam:))

36 komentarzy:

  1. uwielbiam oglądać :) ale już Ci to pisałam setki razy :)
    boskie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, stęskniłam się już za Twoimi pracami. Uwielbiam oglądać i podziwiać Twoją biżuterię. Śliczne, oryginalne, pomysłowe guziki, wzdycham do bransoletek, a naszyjniki - ślinka cieknie, szczególnie mój wzrok przyciągają te, które wyglądem przypominają czarne jagody i borówki. Są słodkie i kojarzą się z latem. Och, jak miło je widzieć. Pozdrawiam gorąco "zza miedzy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia....ja ciągle na Ciebie czekam:)) Niedługo już drugie zimowe ferie....wyobrażasz sobie?:)Dzięki:)

      Usuń
  3. Pięknoty wypaliłas wyszkliwiłaś i ogrzałaś serduchem :) Na candy sie zapisuję a zgliny do wnetrza?: Ozdobne kafle i dekory, głki do mebli ozdobne przypinki, hmmm co by tu jeszcze? Zawieszki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiasz świetnie, ale na razie nie zdradzę, które strzały są w punkt) Dzięki:)

      Usuń
  4. Cała gama energetycznych kolorów w Twojej biżuteri jest zawarta :) W sam raz, żeby odpędzić tą jesienną słotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upału nie znoszę, ale co ta pogoda z nami ostatnio wyprawia....masz rację...w pracowni zapominam o tym co za oknem:)
      Dzięki:)

      Usuń
  5. Ech, chciałam i ja napisać, że piękne cacka znów masz,
    ale tak mnie zawstydziłaś, że lepiej będę cicho.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie mieć takiego dobrego duszka jak Ty :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha...wiesz, czasem czuję się jak Twoja rękodzielnicza.....hmmm... "matka chrzestna":))))) I wtedy przypominam sobie tą pierwszą rzeźbę twarzy, która gościła w moim piecu....to już kawałek historii...czyż nie?:)

      Usuń
  7. Dobrze, że znowu jesteś, bo bardzo mi brakowało Twojej oryginalności. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno u Ciebie nie byłam, tam tak "cieplutko" zawsze, ale czytanie mnie męczy, niestety.
      Dzięki:)

      Usuń
  8. Czy ja dobrze widzę na reliefowych guzikach odbitą frywolitkę?
    Guziki wszystkie cudne, te najjaśniejsze właśnie bardzo mi się podobają, ale te dwa ceglaste obok nich po lewej chyba jeszcze piękniejsze! Kolorów faktycznie nie brakuje, tylko wybierać! Te koraliki kamyczkowo-kanciaste zwróciły moją uwagę, takie inne są.Ogólnie - bardzo energetyczny zbiór biżutków, na przekór zimowej szarości!Cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze widzisz, dobrze:)) Frywolitka nie mojego autorstwa, ale lubię ją odbijać:)

      Usuń
  9. Kurczę chyba trenuję telepatię. Właśnie o Tobie dzisiaj myślałam i tak trochę z niepokojem. Zastanawiałam się czy nie zadzwonić.
    Znowu zaskakujesz typy kanciastymi koralami.
    Właśnie dzisiaj malowałam moje infantylne gliniane prace, wykonywane na warsztatach z dziećmi. Ostatnio miałam kontakty ceramiczne.
    Bardzo mi się podoba to pomieszane szkliwo. Już się domyślam jak robisz dziury w swoich koralach.
    Super wyszły te korale z jagód brusznicy i czernicy (tak mi się skojarzyły).
    Blogów dynamicznych jakoś nie trawię, jednak rzeźby mi się podobają, to dołączam.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z kolejnej Twojej "zdolności", tej ceramicznej oczywiście:)
      Dzięki:)

      Usuń
  10. Dawno Cie nie było... wspaniała biżuteria, a do Twoich guzików mam ogromną słabość ;-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu same śliczności. Takie kolorowe korale na zimowym golfie muszą wyglądać rewelacyjnie. A guziory same cacuszka.
    Czekam na prezentację zapędów wnętrzarskich.
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, wypatruję i wypatruję i wypatruję i tu i tam, i JESTEŚ z gliniaczkami cudnymi, no ;) WRESZCIE!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Aniu...och cudownie,że jesteś...czekałam i tęskniłam:) Śliczności wykonałaś,jak zawsze zachwycasz:))

    Ślę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło Aniu Cię widzieć ;-) Piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wpadłam z pierwszą wizytą i jestem oczarowana.Nie wiem czym bardziej:cudowną biżuterią, firankami.Piękne to wszystko. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzeba bylo czekac i potesknic, ale oplacilo sie, bo twoje prace jak zwykle CUDOWNE ! Guziki...Fantastico !!!! Tylko moge sobie wyobrazic, jakie cuda wykonasz do wnetrz ...
    Srdecznosci gorace !

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale pięknie, kolorowo ... jak ja bym chciała mieć piec do wypalania... zazdroszcze nie tylko pieca ale przede wszystkim talentu i wyobraźni :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Och, jak zawsze u Ciebie, wszystko piękne! od jakiegoś czasu też zajmuję się ceramiką, a właściwie wciąż się uczę...tym bardziej doceniam to co robisz.
    pozdrawiam i cieszę się,ze wracasz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pęknie u Ciebie jak zawsze, ja odrabiam zaległości blogowe, wybacz ale nie mam na nic czasu ostatnio...
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu dziękuję za SMS, życzę Tobie zdrowych i radosnych świat i dużo szczęśliwości w nowym roku i dużo, dużo pomysłów rękodzielniczych i ich realizacji.
    Pozdrawiam.
    Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
  21. ANUŚ, DZIĘKI ZA PIĘKNĄ KARTECZKĘ, ŚLICZNE ŻYCZENIA, POZDROWIENIA.
    JA W ZAWIROWANYM ŻYCIU, ODREAGOWUJĘ ROBIENIEM CZEGOŚ....I ZAWSZE CZAS MNIE GONI.
    NA TEN NOWY ROK DLA CIEBIE I CAŁEJ RODZINKI DO SIEGO ROCZKU, ZDROWEGO, RADOSNEGO. POZDRAWIAM I ŚLĘ BUZIACZKI.IWONA.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jutro prezentuję broszkę z kuleczką od Ciebie, pozdrawiam i do zobaczenia na blogu. Życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie Cię zauważyłam przeglądając blogera.
    Mam nadzieję, że zdrówko lepiej. Proszę odezwij się.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak zawsze podziwiam Twoją biżuterię , guziczki niespotykane , piękne , to nic ,że nie wyszedł komplecik, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękne prace tworzysz, ale z prostego względu, że ze mnie minimalistka, to przede wszystkim zakochałam się w twoich wkrętkach i guzikach!!! Nie mogę się oderwać od monitora ;) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super! zapraszamy do sprzedaży na mimade.pl

    OdpowiedzUsuń