Broszki i pierścionki w tym tygodniu, to w mojej pracowni szara codzienność, choć pracuję obcując z całą paletą barw.
Zrobiłam też trzy broszki, w których główna ozdoba, to jedwabie malowane przez osobę niezwykłą, obdarzoną wieloma talentami, Beatę Jarmołowską. Strzegę tych skarbów ( nazywam je sobie szmatki od Beatki) , bo wątpię, bym w najbliższym czasie brała od mistrzyni garściami akurat tą wiedzę i praktykę. Zbieram się w sobie, aby właśnie u Beaty poszerzyć horyzonty w filcowaniu, a póki co....
Ostatnio listki na broszce tak się podobały, że doprowadziłam do stosowania w formie broszek, siostry tej z poprzedniego posta. I muszę przyznać, że mimo odciskania tego samego typu listków, efekt "na siostrach" jest daleki od urody tej najstarszej. Przypomniałam sobie teraz, że mam poszkliwioną najmłodszą siostrę. Jest tam kardynalskie z oliwką, i chyba ta będzie wiodła prym. Ale to się okaże, gdy oprawię i pokażę w następnym poście.
Ostatni post pisałam w trakcie " Tańca z gwiazdami" i zapomniałam się pochwalić nowymi kolczykami , wykonanymi przez Kosimkart w technice wire wrapping. Świetnie się noszą, są leciutkie i oryginalne. Baaaaardzo ucieszyła mnie ta wymianka. Basiu, pięknie Ci dziękuję:)))
Jutro, tzn. dzisiaj, wyjeżdżam na kilka dni do Poznania, pora późna, więc udaję się tam, gdzie dawno już powinnam być. Życząc wam słonecznego weekendu, pozdrawiam wszystkich tu zaglądających, a nowych obserwatorów w szczególności.
Dobranoc piszę, zdając sobie sprawę, że nikogo o 2- ej pewnie już tu nie ma.
No to......dobranoc:)
Dobranoc piszę, zdając sobie sprawę, że nikogo o 2- ej pewnie już tu nie ma.
No to......dobranoc:)
O DRUGIEJ TO FAKTYCZNIE SMACZNIE SPAŁAM...TEN ZIELONY PIERŚCIEŃ...CO ZA KOLOR:)))))
OdpowiedzUsuńKochana...znów kolejne cudności...podziwiam i się zachwycam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoja biżuterie!!!
Buziaki,buziaki!
nie zawiodłaś i tym razem, piękności!!!
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o ikonę, to może wkleję zdjęcie za jakiś czas...
pozdrawiam,
Agnieszka
http://niebieskosciinne.blogspot.com/
Przepiękna biżuteria,każda inna wyjątkowa, jestem pełna zachwytu dla Twoich zdolności !!!! podarowane kolczyki też są bardzo ładne . :)Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękniusie te pierścienie.....te co mam łaskoczą oko dziewczyn w pracy....dzięki za nie. Pozdrówki. PS> a co do wypadów na północ....to oczywiście będę pamiętała żeby jak by co dać znać i się choć na moment pojawić...dzięki i ja zapraszam na południe.
OdpowiedzUsuńDość pierścieni?! chyba żartujesz - nigdy! Wszystkie piękne! Miłego pobytu w Poznaniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też nie mam dość Twoich pierścieni, zwłaszcza, że każdy inny.A broszki-bajka!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik który wygrałam w Twoim candy robi furrorę!:)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam:)
Cudne Te Twoje broszki. Nie mogę się napatrzeć na te gliniane cuda. Miłej podróży i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSame cudowne rzeczy przedstawiasz! Pierścieniami jestem zauroczona... Ta paleta barw jaką tworzysz jest niesamowita! Pozdrawiam i życze udanej podróży, a jak wrócisz - zapraszam na candy do mnie :)
OdpowiedzUsuńPierścieni nie mam dość, białe jak dla mnie najbardziej urokliwe. Te dwie "niekształtne" kulki są super urokliwe.
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu życzę.
ja takze nie spalam, choc bylam juz w lozku :)
OdpowiedzUsuńco do pierscieni, to no coz, jakos mi sie nie nudza, sa swietne, szczegolnie ten czerwony i zolty z niebieskim wypelnieniem (czy pomylilam kolory?)
W Twojej pracowni znów powstały cuda, piękne Aniu, każde inne, każde cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pierścionki:pierwszy-szóstka w serduszku,drugi-piąteczka z wykrzyknikiem, i przedostatni-ten biały-piąteczka w serduszku ;-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudnie,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSame śliczności, te barwy i kompozycje, cały czas się zachwycam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i dziękuję za życzenia:)
I znowu przyszłam do Ciebie aby się pozachwycać... Zielony pierścionek cudny... I ta zieleń taka soczysta... :)
OdpowiedzUsuńBuziolce :*
Witaj Anusiu, dziękuję Ci za bardzo miłegy komentarz. To również dzięki Tobie haftuję i co raz bardziej mnie te xxx pasjonują. Zawsze, kiedy biorę igłę do ręki, przypominam sobie Twoje słowa " Cieszę się...". Napiszę więcej w @.
OdpowiedzUsuńJak zwykle urzeka mnie Twoja biżu. Pierścionki i kolie... wzdycham za każdym razem, gdy je oglądam. Bardzo chciałabym kiedyś zobaczyć jak to robisz.Póki co, przytulam Cię mocno.
Aniu Jaki to był szczęsliwy pomysł z tymi jedwabiami, Jak to do siebie pasuje, jak cudnie wykorzystałas te szmatki. Będę zbierać je nadal dla Ciebie - jeśli chcsz.Jest super. To cos z ,, irokezem,, - no bajka. Serdeczności- BJ
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko przecudowne, można kupić od Ciebie takie cudeńko? Jestem w nich zakochana!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję pięknie za wszystkie głaski:)
OdpowiedzUsuńGaja- z onieśmieleniem, ale ...przecież wiesz
MaRysia - oczywiście że można, napisz tylko na maila co Cię interesuje, bo nie wszystko jest już dostępne.
To tu jeszcze zapytam, z pierścionków to drugi i trzeci od góry (fioletowy i niebieski) w jakiej byłyby cenie?
OdpowiedzUsuńMaRysia- Jest tylko ten niebieski z wgłębieniem, miałam go wstawić do Modnej, ale nie muszę. Kosztuje 35zł.Ma antyalergiczną bazę. Średnica 3cm.
OdpowiedzUsuńOoo, to sprzedajesz na modnej? Mogę prosić link do Twych prac?
OdpowiedzUsuńTak samo się tam nazywam
OdpowiedzUsuńhttps://modna.pl/projektant/PRACOWNIA+FILCER
Piękne prace, a pierścionek kremowy jest cudowny!
OdpowiedzUsuńO Boże, znowu cudowne dziurawe wisiory! Nie chcę się powtarzać, ale Ty wiesz, co mam na myśli. Nie zmrużę dziś oka, a jeśli w końcu zasnę, będą mi się śniły i jeszcze ta rurka w dziurki, jak w szwajcarskim serze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń