2 października 2011

Nowy koralikowy projekt i tęsknota za siostrzeńcem.

Dziś chcę pokazać mój nowy wzór koralika. Powstał tak od niechcenia, podczas oglądania jakiegoś filmu. Już pierwszy mnie zaintrygował i uruchomił wyobraźnię. Ulepiłam ich kilkanaście,i już następnego dnia po lekkim podeschnięciu mogłam co nieco z nich uwić. Bardzo ciekawiło mnie, jaki efekt można uzyskać z takich kształtów. Po wyjęciu koralików z pieca jako pierwszą uplotłam bransoletkę. Dziś po wykończeniu i zebraniu kilku pochwał pojechała heh, hen , za Odrę. Szkliwo kardynalskie znowu nie zawiodło.




Dzisiaj wzięłam w ręce mój Canonik po rehabilitacji , nie mogłam się oprzeć, pstrykałam co miałam pod ręką. A że ostatnio najwięcej robiłam dużych pierścieni , oto kilka z nich .












Ten model jeszcze z serii z inną bazą.

A tutaj mój ostatnio ulubiony kształt- łezka, z zastosowaniem w zawieszce. W następnym poście pokażę nowe sztyfty w formie takich łezek.

To zawieszka z owalem.


Tegoroczny październik będzie dla mnie trudnym okresem. Nie dość, że moje dwie studentki wybyły z domu, to pożegnałam dziś ( po 3 miesiącach pobytu w Polsce) moją najmłodszą siostrę, szwagra i tego oto słodziaka. Ciężko będzie uporać się z tęsknotą szczególnie za tym brzdącem. Agnieszko, to właśnie jego pierwsze mleczne ząbki (na razie ma 2) i włoski znajdą schronienie w arcypięknym pudełeczku od Ciebie( dla niewtajemniczonych ABOKU zrobiła cudeńko na chrzest w lipcu, a ja pokazałam je tu chyba dwa posty temu).

Jutro zacznę szkliwić biskwity na kolejny wypał. Włączę Trójkę, i myślę, że nie zasmucę się na amen. Również Wasze blogi pomogą mi w odpędzaniu tęsknych wspomnień. Bo dzieje się na nich, oj dzieje!!! Jeszcze nie zdążyłam nadrobić zaległości z wakacji.
Życzę Wam miłego i nadal cieplutkiego tygodnia. Aha, pięknie Wam dziękuję za zaglądanie do mnie i ciepłe słowa. Postaram się częściej wrzucać nowości.
To dzisiaj na tyle:)
Dobrej nocy!



33 komentarze:

  1. :) jak miło poznać Luca :)) i jego śliczne oczęta, w których od pierwszej chwili można się tylko zakochać.

    Bransoletka cudowna i kolor i kształt i ten pierwszy pierścionek, tak turkusowy - śliczny. Eh..., jak ja Ci zazdroszę tych wypałów i całego tego babrania.
    Pozdrawiam serdecznie a kochanemu Luca przesyłam moc uśmiechów i uścisków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka rzeczywiście świetnie się prezentuje... Nowy koralikowy projekt uważam za baaaardzo udany...
    W Twoich pierścionkach zakochałam się jak je tylko zobaczyłam pierwszy raz... :) Śliczne są a te z dołeczkami boskie wręcz:)
    Bobasek cudny... i te jego wachlarze (czyt.rzęsiska) No CUDO!!! Tylko pozazdrościć :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko piękne! A najbardziej pierwsza i ostatnia fotka - czerwone i słodziak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No bransoletka świetna! Świetnie te koraliki do siebie pasują...
    Kiedyś obiecałam Ci wymiankę... a że mam kolczyki do oddania to się przypominam... odezwij się na maila bkosim@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje pierścionki i inne ceramiczne cudeńka muszą ująć za serce, moje już podbiły :), przy okazji dziękuję za odwiedziny i miłe słowa pod adresem moich poczynań, i jeśli pozwolisz i ja u Ciebie z wielką przyjemnością zostanę na dłużej :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kształt tych koralików. Ale pierścionek z turkusowym oczkiem zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  7. piekna bransoletka,szkliwo kardynalskie pieknie sie rozprowadzilo, mi zawsze wychodza zacieki, jak ty to robisz?
    a gdzie w ogole kupujesz szkliwa?
    pierscienie zachwycaja, szczegolnie pierwszy skradl me serce :
    dziekuje za odwiedzimy i mile slowa, ja tez chetnie wypilabym z toba kawe, oj mialabym ja o czym z toba rozmawiac :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowy kształt koralika bardzo fajny, świetnie się układa, pierścionki urocze, a maluszek do "schrupania" :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. U Ciebie nie można się nie zachwycić i nie powzdychać...Wszystkie rzeczy niebywale piękne !!! A tęsknota...cóż - też ubogaca człowieka. Trzymaj się ! Cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjna bransoletka :) pierścionek ten niebieski (pierwszy) cudo!!!
    też bym tęskniła za takim brzdącem; na szczęście mam do swojego (swoich) tylko 5 minut :)

    miłego i radosnego tygodnia życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Bransoletka jest piękna, ten kolor jest zniewalający, cudne pierścionki. Siostrzeniec jest śliczniutki ma piękne oczy, nie dziwię się, że za nim tęsknisz. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. o rety ale cudowne ma oczy!
    Piękna bransoletka .
    Ja tez odczuwałam wielka pustkę jak dzieci pojechały na studia,

    OdpowiedzUsuń
  13. Tęsknota jest nieodłącznym kompanem podczas rozłąki... piękna bransoletka, jej kolor mnie urzekł. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ niesamowite rzęsy ma ten Twój siostrzeniec!
    A Trójka to już tak dobrym poprawiaczem humoru nie jest, odkąd Barona tak okrutnie ścięli :( no, przynajmniej mojego..

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mi się podoba ten nowy wzór koralika.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko cudne!!! ...a te piękne oczka jeszcze bardziej wypiękniały :)Nowe bazy do pierścionków dodają im uroku, a te niebieskości wspaniałe, no i czerwień i kształt fascynujące.
    Pozdrawiam, Agnieszka
    z niebieskości

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Aneczko! wszystko, dosłownie wszystko mi się podoba!!!!!!!!na "żywo" było wszystko piękne a ten wzór bransoletkowy ciekawy i kolor śliczny.
    Luka....jakby "wydoroślał" przez te 2 miesiące...Oczka ma przepiękne....rzęski cudne!!!!
    Pozdrawiam !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. nie będę oryginalna - maluch ma przepiękne rzęsy! no oczy jak marzenie :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyroby piękne! A Maluszek słodziutki ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne te Twoje koraliki i pierścienie, aż chciało by się je mieć:DDD

    OdpowiedzUsuń
  21. KOBIETOOOOOO!!!!!JAKA TY ZDOLNA BESTIA JESTES...QRCZE JAKIE CUDA ROBISZ.....WSIĄKNĘŁAM:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Faktycznie fajne wrzecionka,już je sobie wyobraziłam w kolorze pierwszego pierścienia,mmm...Albo tego trzeciego,takiego z brązowym wzorkiem,też mmm,a w końcu na wrzecionkach wzorki też mogą być;-)
    A siostrzeniec faktycznie rzęsami by mógł ze dwie kobietki kokietki obdzielić;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne te Twoje ceramiki,bobasek słodziutki:)
    Mój najstarszy syn również opuścił gniazdo wyjeżdżając na studia.Smutno się w domu zrobiło...

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie Wam dziękuję za taką mnogość komentarzy:)
    neilii-co do nakładania szkliw, nie mam jednej zasady. To chyba kwestia wprawy, gęstości i rodzaju szkliwa, temperatury w piecu. Ja najczęściej wypalam w 1050 st.Jeżeli płynie, zmniejsz ilość szkliwa, aż trafisz. Niestety tak chyba być musi.Szkliwa kupuję w tych sklepach internetowych, w których sprzedają małe ilości
    Cesta, Kepka, Suchy las,- po 200 g, no i Botz w Spockim Keramosie.
    Kasia Kaniewska- tak już mam, że trójki lubię słuchać kiedy jestem sama, a stęskniłam się trochę za nią, bo ostatnio sama dawno nie byłam.
    Celtik- Twoje zdjęcia maluszka doszły, przekazuję podziękowania.
    Ślę Wam wszystkim uściski i pozdrowienia:)
    Dorartthea- pewnie, że można. Przyjdzie czas na wzorki również. Najpierw wypróbuję różne szkliwa.

    OdpowiedzUsuń
  25. No takie piękne że mi szczęka zawisła. Na pewno coś zamówię tylko nie mogę się zdecydować co, niestety w kupowaniu pięknej biżuterii jestem nieopanowana.
    Pozdrawiam gorąco

    Kasia 1/2 Justki

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękna bransoletka, świetny wzór i niesamowite korale, a duże pierścienie mnie zachwyciły!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Trafiłaś z tym nowym kształtem koralików w dziesiątkę! Wyglądają jak owoce głogu i tak jak one elektryzują kolorem:)
    Wiem o jakiej tęsknocie mówisz. Moja siostra właśnie wczoraj wyjechała, spędziłyśmy wspólny tydzień na długich rozmowach nadrabiając te wszystkie tygodnie gdy się nie widziałyśmy i te gdy się nie będziemy widzieć....ale i tak mam doła(:

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna biżuteria,jestem pod wielkim wrażeniem bo dla mnie taka technika to czarna magia,nowy kształt koralików rewelacyjny,wcale się nie dziwię że bransoletka tak szybko znalazła nową panią,dziękuję za odwiedzinki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem kompletnie zachwycona! Szczególnie bransoletką - jest niesamowita!

    A siostrzeniec uroczy - nie dziwę się, że tęsknisz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bransoletka przykuwa wzrok i jeszcze do tego jest w jedynym słusznym kolorze ;) Rewelacja! Pierścionki też cudne, szczególnie ten turkusowy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  31. Co za oczy!

    Bransoletka jest cudna, świetny pomysł z tym nowym kształtem.

    Serdeczności!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo podobają mi się Twoje pierścionki

    OdpowiedzUsuń